niedziela, 30 czerwca 2013

Ostatnie dni czerwca, wyjazd tuż tuż...

Ostatnie dni czerwca, wyjazd tuż tuż...

Czas biegnie nieubłaganie. Jeszcze tylko kilka dni dzieli nas od lipca - miesiąca wyprawy.
Miesiąca, na który każdy z nas z jednej strony - czeka, z drugiej - chciałby trochę odsunąć , aby dać sobie jak najwięcej czasu na dokładne przygotowanie, pakowanie, sprawdzenie ekwipunku.
Od ostatniego wpisu podsumowującego minął miesiąc, podczas którego nie mieliśmy okazji próżnować.
Wręcz przeciwnie - czerwiec zastał nas przy rozwiązywaniu ostatnich kluczowych i głównych kwestii wyjazdu.

Przede wszystkim jedzenie - kwestia wymagająca głębszego przemyślenia i rozplanowania. Jedna z podstaw wyjazdu. Żywność liofilizowaną kupowaliśmy dwoma etapami, po 2,5kg na głowę, zaś w pozostałe produkty zaopatrzyliśmy się w supermarketach, uprzednio wyliczywszy bilans kaloryczny posiłków.
Liczenie i zakupy to oczywiście nie wszystko w tej kwestii. Sporo czasu zajęły nam wydawało by się drobniejsze zajęcia - mieszanie kilku kilogramów musli, podział na 60 porcji, rozdzielenie całego jedzenia na racje dzienne - wszystko aby jak najlepiej przygotować się do kilkunastu dni bytności na własnym jedzeniu.
Poza suchym prowiantem zakupiliśmy także dodatkowe elementy żywieniowe - elektrolit w tabletkach to "wzbogacania wody", tabletki do jej uzdatniania, czy żele energetyczne na atak szczytowy.





W ostatnich dniach, mówiąc ogólnie, zakończyliśmy również kompletowanie sprzętu. Część udało się kupić, część pożyczyć, a o to czego się dostać nie udało, możemy jeszcze pertraktować kilkanaście dni.

W pierwszej dekadzie czerwca, za sugestią sympatyków wyprawy, podjęliśmy również ostatnią próbę pozyskania funduszy za pośrednictwem portalu polakpotrafi.pl. -> NASZ PROJEKT

Sporządzenie projektu na potrzeby tej strony, poskutkowało montażem krótkiego filmiku promocyjnego wyprawy, który możecie obejrzeć na youtube.


Promocja wyjazdu miała również miejsce za pośrednictwem TVP Lublin. 20 czerwca mieliśmy wystąpić w programie "Zobacz co słychać" i powiedzieć parę słów o naszej inicjatywie.
Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, w czerwcu zatroszczyliśmy się o zaplecze formalne wyjazdu. Wydrukowane zostały mapy Kirgistanu, rejonu Piku Lenina i Issyk-Kul'a.  W druku znalazł się również przewodnik po Kirgistanie wydawnictwa Lonely Planet, a Janusz zajął się studiowaniem tej publikacji.


Praktyka i przede wszystkim praktyka. Na miesiąc przed wyprawą przyszedł czas na powtarzanie, zakurzonych już od zimy, umiejętności ratownictwa ze szczelin. Przypominaliśmy autoasekurację, hamowanie przy wpadaniu do szczelin, techniki chodzenia z liną. Przećwiczyliśmy również kilka typów "wyciągarek" i "prusikowanie". Każdego z nas czeka jeszcze dużo pracy we własnym zakresie.




Choć wszystkiego nie da się przygotować tak, jakbyśmy chcieli, to jednak w ostatnich dniach właściwie zakończyliśmy zgrubne ogarnianie wszystkich głównych zagadnień wyjazdu.
Od tej chwili pozostało szlifowanie pobocznych kwestii, które mają nam umilić pobyt w Kirgistanie.
Każdy z nas chce jak najwięcej dowiedzieć się zarówno o samym państwie Azji Centralnej, jak również o  aspektach zdobywania góry.
Czytamy więc wiele relacji, uczestniczymy w prelekcjach z Kirgistanu, studiujemy Google Earth i przeglądamy miliardy pikseli zdjęć, aby jak najbardziej zetknąć się z środowiskiem górskim, jeszcze przed wyjazdem.
Nie wspomnę już o wielu rozmowach z ludźmi, którzy już wyjazd do Kirgistanu zaliczyli. Są oni chyba najlepszym źródłem, jako iż mogą odpowiedzieć na nurtujące nas pytania.

To tyle słowem o czerwcowych przygotowaniach. Były one decydujące, ale dzięki lekkiemu sprężeniu załatwiliśmy główne kwestie.
Na poboczne mamy jeszcze dwa tygodnie, które postaramy się konstruktywnie spożytkować.

Pozdrawiam
Tomek D.






poniedziałek, 24 czerwca 2013

Jedzenie na czas wyprawy na Pik Lenina

Jedzenie na czas wyprawy na Pik Lenina 

Dobór żywności na wyprawę wysokogórską to jeden z podstawowych problemów chyba każdej ekipy. Z pozoru niby banalna kwestia, w rzeczywistości bardzo kłopotliwa. No bo co zabrać i ile, żeby było idealnie?
Kompletując składniki żywieniowe pokrótce kierowaliśmy się następującymi wytycznymi:
Po pierwsze jedzenie musi być lekkie. Biorąc pod uwagę, że wyjazd będzie niskobudżetowy, większość bagaży do CI będziemy musieli wnieść na własnych plecach. Ewentualnie, za każdy wyniesiony kilogram trzeba zapłacić 2 euro, których zbyt wiele nie mamy. Jedzenie trzeba więc dobrze dobrać, aby nic niepotrzebnego nie nosić.
Po drugie powinno być smaczne i dobrej jakości. Wiadomym jest, że na dużej wysokości apetyt jest mniejszy, a trawienie gorsze. Po kilkunastu dniach żywienia się "torebkami" siłą rzeczy nie będziemy mogli już na nie patrzeć, więc psuć apetyt bezwartościowymi produktami raczej nie ma sensu.
Po trzecie zakładamy względną autonomię. Wszystko jedzenie wieziemy pod górę z cywilizacji i korzystamy z niego, zaś z udogodnień kulinarnych BC i CI czerpiemy w ostateczności, kiedy jedzenie w proszku będzie już nieprzyswajalne dla naszej świadomości i żołądka:). W każdym razie tego nie wykluczamy.

Biorąc pod uwagę przeciętny i maksymalny czas, jaki możemy poświęcić pod Pikiem Lenina, metodą głodu i kompromisu, przygotowaliśmy jedzenie na 18 dni, przyjmując za dawkę dzienną około 2000-2050kcal.

Mniej więcej będzie wyglądało to tak:

Musli - 420kcal
Liofil - 500kcal
Mięso - 420kcal
Słodycze - 510kcal
Pozostałe(kisiel/zupa/ inne produkty jadalne)- 170kcal

Poza tym, na czarną godzinę + 1000kcal liofila i 2000 kcal słodyczy.


200g żeli energetycznych na atak szczytowy - 600kcal


Tak to wygląda, jeszcze przed ważeniem plecaków i pakowaniem. Nie będzie tej żywności zbyt dużo, bo 2000 kcal dziennie to norma GDA raczej dla szczupłej kobiety niż młodego faceta, w warunkach ponadprzeciętnego wysiłku. Jednak jakąś rezerwę mamy, w C1 można ewentualnie coś dokupić, a poza tym każdy hoduje nie od dziś brzuszek na "dni chude":) .
Zapowiada się ciekawa dieta :D

Pozdrawiam
Tomek D.










wtorek, 18 czerwca 2013

Lista sprzętu na Pik Lenina

Lista sprzętu na Pik Lenina

Jakiś czas temu sporządziliśmy listę sprzętu, do zabrania na wyprawę na Lenina. Priorytetem jest oczywiście waga.



1.     Ekwipunek osobisty


Odzież
1.       Kurtka hardshell
2.       Spodnie hardshell
3.       Buty z botkiem wewnętrznym
4.       Sweter puchowy/polar – 3rd layer
5.       Powerstreth/ cienki polar 150 – 2nd layer
6.       T-shirt syntetyk
7.       Spodenki krótkie
8.       Bielizna – bluza syntetyk
9.       Bielizna – bluza wełna
10.   Bielizna – leginsy syntetyk
11.   Bielizna – leginsy wełna
12.   Skarpety grube wełna – 2x
13.   Skarpety cienkie wełna/syntetyk – 1x
14.   Bokserki – 2x
15.   Czapka
16.   Czapka z daszkiem/kapelusz
17.   Rękawiczki powersthetch
18.   Rękawice windstopper/ inne 2nd layer
19.   Łapawice puch/primaloft
20.   Chusta tunelowe buff 2x
21.   Kominiarka (opcjonalnie)

Sprzęt
1.       Czekan
2.       Raki
3.       Lekki plecak  30-40l
4.       Uprząż
5.       HMS x2
6.       Pętle prusika 60cm  2x
7.       Taśma zszywana 80cm 2x
8.       Śruba lodowa Irbis
9.       Kijki trekkingowi + szerokie tależyki

Ucztowanie
1.       Palnik [+gaz na miejscu]
2.       Butelka 1l
3.       Camelbak/termos
4.       Nóż
5.       Spork
6.       Zapalniczka/zapałki 2x
7.       Jedzenie na 19 dni
8.       Tabletki multiwitamina

Spanie
1.       Karimata
2.       Śpiwór [+wkładka?]

Varia
1.       Folia NRC
2.       Kompas/GPS
3.       Apteczka podręczna
4.       Kartki + długopis
5.       Przybory do szycia
6.       Ogrzewacze chemiczne – 4 pary
7.       Okulary lodowcowe
Elektronika
1.       Czołówka
2.       Baterie paluszki x3
3.       Aparat [+baterie + zapasowe karty SD]
4.       Telefon + ładowarka
5.       Zegarek elektroniczny

Pozory higieny
1.       Ręcznik mały
2.       Pasta do zębów
3.       Szczoteczka do zębów
4.       Chusteczki nawilżone 50 sztuk
5.       Papier toaletowy
6.       Chusteczki higieniczne 20 sztuk
7.       Krem do ust
8.       Krem z filtrem 50+
9.       Mydło


2.     Do podziału

1.       Namiot dwuosobowy  x2
2.       Okulary lodowcowe
3.       Apteczka Obozowa
4.       Lina
5.       Łopata
6.       Worki na śmieci 40l
7.       Srebrna taśma klejąca
8.       Pokrywka naczynia 1l
9.       Gąbka do naczyń
10.   Mapy 1:50tys
11.   Przewodnik po Kirgistanie
12.   Tabletki do uzdatniania wody

wtorek, 11 czerwca 2013

Apteczka obozowa

Apteczka obozowa

W przygotowaniach do wyjazdu na Pik Lenina, jedną z najważniejszych spraw, jest kwestia apteczki  wyprawowej. Środowisko wysokogórskie to wszak obszar nieprzyjazny dla człowieka i nienaturalnie surowy do egzystencji.  Ponad dwadzieścia dni spędzonych w takim otoczeniu wymaga posiadania specjalistycznych medykamentów.
Opierając się o dostępne źródła, przygotowałem projekt apteczki wyprawowej „Pik Lenin 2013”.
Po pierwsze składa się ona z dwóch zasadniczych części :
1. Apteczki podręcznej x 3 (dla każdego uczestnika)
2. Apteczki obozowej
Pierwszą z nich – będącą esencją wymagań pierwszej pomocy – każdy będzie miał  stale przy sobie. Apteczka obozowa, jak i nazwa wskazuje – będzie oczekiwała w namiocie.
Medykamenty nawzajem się uzupełniają. Bierzemy co niezbędne i przydatne, bez powielania treści apteczek między sobą. Zawartość opakowań ma ulotkę z podpisem zawartości, przeznaczenia i  dawkowania. Wykluczmy zabieranie pudełek.

Apteczka obozowa – to rozszerzenie doraźnych środków podręcznych. W kompletowaniu jej unikałem powtarzania medykamentów z apteczek indywidualnych. Są więc one jej integralnym uzupełnieniem i bez nich zestaw jest niekompletny.
Wysokogórska apteczka obozowa składa się właściwie z 6 części podzielonych przedmiotowo.

Skład apteczki:

I. Ból (zęby, stawy, brzuch, głowa)
1. Naproxen – maść
2. Clindamycin-MIP 600 – opakowanie
3. Enterobiotic - opakowanie
4. Ketonal - opakowanie

II. Infekcja (gardło, kaszel, gorączka, zapalenie dróg moczowych)
1. Cholinex – opakowanie
2. Fervex (paracetamol) – opakowanie
3. Thicodin  - opakowanie
4. Augamentin  - opakowanie

III. Skóra (oparzenia, odmrożenia, zranienia)
1. Tribiotic – 9 sztuk
2. Argosulfan – maść
3. Peroxygel
4. Plaster w rulonie
5. Leko – 4 sztuki
6. Gazy jałowe - 0,5m2 , 5x5cm , 7,5x7,5cm
7. Plaster z opatrunkiem  - 50 x 7,5cm
8. Plastry na odciski

IV. Brzuch (biegunka, wymioty)
1. Gastrolit – opakowanie
2. Smecta – opakowanie
3. Stoperan – 18 tabletek
4. Nifuroksazyd Richter
5. Manti – listek

V. Choroba wysokościowa, oczy
1. Dexaven – 2-4 ampułki
2. Diuramid – 30 tabletek
3. Pabi Dexamethason - 20 tabletek
4. Hyabak Protector  - krople


VI. Inne (nie pasujące do powyższych)
1. Chusta trójkątna
2. Rękawiczki jednorazowe – 2 pary
3. Maseczka do resuscytacji

Ulotki do apteczki:

I Ból (zęby, stawy, brzuch, głowa)
Naproxen – ból stawów, ścięgien - wcierać, 2-6x/24h
Clindamycin-MIP 600 – ból, stan zapalny - 1 tbl.  3-4x/24h; 1 tbl. - 600 mg + probiotyk
Enterobiotic – probiotyk - 1 tbl. 1x/24h


I. Infekcja (gardło, kaszel, gorączka, zapalenie dróg moczowych)
Cholinex – gardło - 1 pastylka 4-6 ×/24h
Fervex (paracetamol) – przeziębienie – max 4g/24h , 1 saszetka/ 6h
Thicodin  - wys. zap. oskrzeli, suchy kaszel - 10-20 mg 4-6 ×/24h
Augamentin -  ciężka infekcja, gorączka, zap. dróg moczowych - 625 mg 2x/24h + probiotyk


III. Skóra (oparzenia, odmrożenia, zranienia)
Tribiotic – maść z ant. - Miejscowo 1-3 ×/d  max 7 dni
Argosulfan – maść, odmrożenia, oparzenia - 2-3 mm na zmienioną skórę zazwyczaj 1-2x/24 h + opatrunek
Peroxygel – woda utl. w żelu
Plaster w rulonie
Leko – 4 sztuki
Gazy jałowe - 0,5m2 , 5x5cm , 7,5x7,5cm
Plaster z opatrunkiem  - 50 x 7,5cm
Plastry na odciski


IV. Brzuch (biegunka, wymioty)
Gastrolit – odwodnienie pobiegunkowe - pierwsze 4 h 2-5 saszetek na 500-1000 ml
Smecta – bieg. ostre - 3-6 saszetek/24h – unikać  z innymi lek.
Stoperan – bieg. ostre - I dawka 2 kaps, potem 1 kaps. po każdym luźnym stolcu (max. 8 kaps./24h) ,  przerwać, jeśli brak poprawy do 48h
Nifuroksazyd Richter  - bieg. lekkie I ostre - 200 mg 4x/24h, max 7 dni
Manti – niestrawność – max 12 tabl.


V. Choroba wysokościowa, oczy
Dexaven(ampułki), Pabi-Deksamethazon(tabletki) – obrzęk mózgu- Pocz. 8 - 10 mg (domięśniowo, dożylnie lub doustnie) potem 4 mg  co 6  godz., max. 16 mg/24h       MAX- 5-7 dni
Diuramid – prof. i lecz. (AMS, HAPE, HACE) –
 1.Prof. AMS : 125 mg – 250 mg 2x w ciągu doby na  24-48 h przed i kont do 48 h po
2.Lecz. HAPE, HACE 125-250mg 2-3x/24h, max 1000mg/24h;
3.Zaburzenia snu - 125-250 mg na noc            
Hyabak Protector  - krople, „suche oko”- 5-6x po 1 kropli do oka /24 h


Inne
Chusta trójkątna
Rękawiczki jednorazowe – 2 pary
Maseczka do resuscytacji


Skład apteczki jest oczywiście przykładowy, dobrany indywidualnie i nie wyczerpujący zapotrzebowania na medykamenty w górach. Ma charakter informacyjny. Przy doborze leków zalecam  konsultację z lekarzem.

Sporządzone na postawie:
alpinmed.blogspot.com
medeverest.pl


Tomasz Duda


sobota, 8 czerwca 2013

"Pik Lenin 2013" na polakpotrafi.pl - wesprzyj inicjatywę!

"Pik Lenin 2013" na polakpotrafi.pl - wesprzyj inicjatywę!!!



Jako, iż poprzednie próby pozyskania funduszy z zewnątrz na naszą wyprawę zakończyły się niepowodzeniem, źródełka pożyczek wyschły na wiór, a wyprawowe potrzeby rosną na bieżąco, postanowiliśmy podjąć ostatni krok ku pozyskaniu funduszy.
Za pośrednictwem portalu polakpotrafi.pl odwołujemy się więc do naszego audytorium, czyli bezpośrednio do Was - drodzy czytelnicy i gorąco prosimy, w miarę możliwości, o wsparcie wyprawy i dorzucenie kilku złotych.
Dla was to może symboliczne piwo, a dla nas jeden krok do szczytu bliżej. :)

Kwota 2 tys zł, którą staramy się pozyskać, to przy całych kosztach wyjazdu kropla w morzu, jednak mamy nadzieję, że tym samym - realna do zebrania.
Ideą serwisu polakpotrafi.pl jest niestety zasada wszystko albo nic - brak choćby złotówki pozbawia nas całości kwoty.





Dziękujemy i pozdrawiamy
Tomek
Janusz
Janek